BUXTON - High Tor

Czas na kolejne piwo z angielskiego Buxton Brewery, tym razem będzie to High Tor - czyli india red ale. W barku czekają jeszcze Imperial Black i Tsar.


Piwo zawdzięcza swą nazwę urwisku skalnemu w Derbyshire, górującemu nad uzdrowiskowym miasteczkiem Matlock Bath. Miasteczko ze względu na malownicze położenie nazywane jest Małą Szwajcarią.


Buxton - High Tor

Ani etykieta, ani strona internetowa nie mówią za wiele o piwie. Wiemy tylko, że ma 6,3% obj. alkoholu, uwarzone zostało przy użyciu 6 słodów i chmieli z Nowego Świata.


Piana jest beżowa, intensywna. Drobno-pęcherzykowa, ładnie krążkuje na szkle i pozostaje cienką warstwą do końca picia.
Kolor to pierwsze zaskoczenie, jest bardzo ciemne. Wydawało mi się, że będzie to czerwone IPA, a barwa jest bardzo ciemno miedziana czy wręcz brunatna (na zdjęciu - standardowo, trochę ciemniejsze niż w rzeczywistości).
Aromat bardzo intensywny, zdominowany chmielem. Wyraźnie możemy wyczuć słodkie cytrusy, jakby przejrzałe pomarańcze.
Piwo jest bardzo gęste, pełne z wyraźną podbudową słodową. Wydaje się, że trzeba będzie je gryźć. Dominują posmaki tytoniowo-żywiczne. Goryczka jest wysoka, lekko zalegająca, czuć niej jakby gorycz kawy i bardzo delikatne muśnięcie jakby przypalonego karmelu.

High Tor jest bardzo pełny i wyraźny w smaku, przez co raczej degustacyjny. Po red IPA spodziewałem się większej karmelowości i lekkiej słodyczy, coś jak w Ataku Chmielu od Pinty. Tutaj jest bardzo wytrawnie, ale jak dla mnie nie jest to wada, a wręcz przeciwnie. Piwo można polecić osobom kochającym chmiel. Jednak przy tej obfitości piwnego świata, obecnie nie rzuca na kolana.



Komentarze

Popularne posty