Kingpin - Turbo Geezer Bourbon Barrel Aged

Turbo Geezer Bourbon Barrel Aged to pozycja #9 z listy 10 najdroższych polskich piw. To bardzo limitowane piwo ukazało się w październiku 2015 roku z okazji pierwszej rocznicy powstania Browaru Kingpin. Podstawą trunku było piwo ze stałej oferty browaru - Turbo Geezer, poddane jednak zostało procesowi starzenia (leżakowania) w drewnianej beczce po bourbonie. Rozlane zostało do rocznicowych butelek ze specjalnie zaprojektowanymi etykietami, których autorem jest ilustrator Alek Morawski

Piwo ma 19,1° blg, 8,3% obj. alkoholu, a uwarzone zostało z całą gamą dodatków. Do gara poleciały kawa, laktoza, wanilia burbońska i cukier kandyzowany ciemny. Jak już wcześniej wspomniałem piwo było mocno limitowane. W wersji lanej pojawiło się na imprezach urodzinowych browaru: 2 października 2015 roku w Warszawie i 3 października 2015 roku w Poznaniu, a także na Warszawskim Festiwalu Piwa. Część piwa została zabutelkowana, ale do pojedynczych sklepów trafiało dosłownie po kilka butelek. Wszystkie rozchodziły się na zapisy, a listy zamykane były po kilkunastu minutach. Szaleństwo. Szukając w kilu źródłach udało mi się zdobyć obie butelki, co więcej wersji z malinami miałem okazję kupić dwie sztuki, ale... w przypływie empatii zrezygnowałem. Pomyślałem, że skoro jest aż tak bardzo limitowane to lepiej żeby szersze grono odbiorców spróbowało specyfiku. Także ten tego - czytelniku jeśli jesteś ze Śląska, być może swoją butelkę zawdzięczasz mojej decyzji <przymrużenie oka>. 


Barwa czarna, nieprzejrzysta, piwo nalewa się właściwie bez piany, co przy piwach leżakowanych w beczkach nie jest jakimś wielkim minusem.
Aromat jest średnio-intensywny i początkowo zdominowany bourbonem. Gdy nozdrza już ochłoną pojawia się gorzka czekolada i mocno palona (spalona?) kawa. W tle pojawiają się nuty waniliowe i ciemnych owoców.
W smaku piwo jest lekko słodkie i nisko wysycone. Bardzo wyraźna wanilia pojawia się już na początku, czekolada i paloność z wersji podstawowej tutaj jest stonowana. Finisz wytrawny i z intensywnym bourbonem i posmakami drewna.

Początkowo miałem problem z tym piwem, właściwie po pierwszym niuchu i łyku byłem zawiedziony. Całość wydawała mi się mało wyraźna, pomimo stosunkowo wysokiej temperatury degustowania. Z każdym kolejnym łykiem odkrywałem jednak coś nowego. Aromat, który początkowo wydawał się głównie bourbonowy, wzbogacił się o czekoladę, a także nuty wanilii i ciemnych owoców. W smaku umiarkowana pełnia, jakoś nie zachwycała, jednak gdy uzupełnia ją wanilia, kawa i posmaki beczkowe, piwo staje się naprawdę ciekawe. Turbo Geezer Bourbon Barrel Aged to ostatecznie piwo złożone, bardziej niż się początkowo wydaje. Nie rzuca o podłogę, jednak na pewno zostanie doceniony przez doświadczonych piwoszy



Komentarze

Popularne posty