Baladin - Super Bitter

Kolejnym degustowanym przeze mnie piwem z włoskiego Birra Baladin jest Super Bitter. Jak zapowiadano to piwo ma być odpowiedzią na trend mocno chmielonych i gorzkich piw. Jednak czy po Baladin możemy spodziewać się przechmielonego piwa?

Za aromat i goryczkę na poziomie 35 IBU :D odpowiada chmiel Amarillo. Piwo ma 18,2% ekstraktu i 8% alkoholu obj. Na stronie internetowej styl piwa określono na amber ale, podczas gdy ratebeer Super Bitter-a klasyfikuje do belgian strong ale. 

Piwo nalewa się piękną, wysoka pianą, bogato zdobiąca szkło. Barwa jest miedziana, a piwo jest klarowne do momentu nalania osadów z dna butelki.

Aromat jest intensywny, pierwsze skrzypce grają słodkie cytrusy: mandarynki, pomarańcze. Następnie pojawiają się słody i karmel z kandyzowanym cukrem. Całość przypomina trochę owocowe landrynki. 

Smak również przywodzi na myśl landrynki, w tle lekki karmel. Goryczka zaznacza swą obecność już na samym początku i pozostaje w ustach aż do końca, jednak przez cały czas jest na równym, niskim poziomie. Piwo pozostawia posmak słodkich, kandyzowanych pomarańczy. Alkohol jest dobrze ukryty, a całość lekko rozgrzewa.

Super Bitter jest stosunkowo lekki jak na belgian strong ale, 8% alkoholu jest kompletnie niewyczuwalne, co sprawia, że piwo jest niezwykle pijalne, a przy tym wyraźne w smaku. Drugie piwo po Nazionale, z serii "Hoppy Beer", a śmiem twierdzić, że szukający mocnej goryczki nie mają tutaj czego szukać. Nazwa jest zwodnicza, jednak ciągle jest to doskonałe piwo. Jeśli gdzieś się natkniecie to nie zastanawiajcie się długo!