Baladin - Nazionale
Baladin to włoski browar założony w lipcu 1996 roku przez Teo Musso. To właśnie Teo wraz z niejakim Lorenzo Kuaska Dabove zaprojektował kultowe szkło degustacyjne TeKu - zostało ono stworzone specjalnie do sensorycznej degustacji piwa.
Początkowo Le Baladin był brewpub-em w samym centrum miasteczka Piozzo warzącym piwa tylko na swoje potrzeby. Jednak już w lutym 1997 roku ukazało się pierwsze butelkowane piwo Super Baladin, a już w roku 2000 lokal okazał się za mały na potrzeby browaru.
Gustownie, prawda? :D |
Teo wykorzystał gospodarstwo rodziców, jak sam mówi: "przepędził kury z jednego z pomieszczeń" i stworzył w nim fermentownię. Problem był tylko jeden: jak stosunkowo bezpiecznie przetransportować brzeczkę do oddalonych fermentorów? Rozwiązanie było rewolucyjne - stworzono "beerduct"! Czyli rurociąg, którym brzeczka bezpośrednio z browaru wędrowała to fermentorów. Cóż uznanie i popyt ciągle rósł, a to wymagało zwiększenia produkcji i wydajniejszego sprzętu. W 2002 roku browar został przeniesiony na farmę.
W 2004 roku Teo jako pierwszy włoch otrzymuje nagrodę "Semper Ardens" wręczaną przez duńskiego Calsberga za krzewienie kultury piwnej na świecie. Kolejnym krokiem było stworzenie własnej farmy i chęć uwarzenia piwa w 100% z własnych składników. Pierwsze kroki podjęte zostały w 2006 roku - posiano 4 ha jęczmienia, a w 2011 roku zwiększono uprawy do 68 ha. W styczniu 2010 roku wyhodowano 5 unikatowych szczepów drożdży specjalnie dla Baladin-a. Ukoronowaniem tych starań miało być pierwsze w 100% włoskie, rzemieślnicze piwo.
Uwarzone ono zostało we wrześniu 2011 roku i było to właśnie Nazionale. Jęczmień z własnych upraw, własna woda, unikatowe wyhodowane we Włoszech drożdże i chmiel z Cussanio. Piwo uwarzone zostało z dodatkiem pomarańczy bergamota i kolendry.
Ratebeer określa styl piwa na blond ale. Nazionale ma 13,6% ekstraktu i 6,5% alkoholu obj. Co ciekawe Baladin piwo zaklasyfikował do serii "Hoppy Beers" czyli można by spodziewać się mocnego chmielenia, Jednak ze strony internetowej dowiadujemy się, że piwo ma 29 IBU... być może to wysoko jak na włoskie warunki.
Wszystkie piwa Baladin prezentują się po prostu świetnie. Genialny kształt butelek oznaczonych własnym logo, do tego powszechne stosowanie korka i laku do zamknięcia tych o większych pojemnościach ( 0,75 l.). Po prostu takie cuda chce się mieć we własnych rękach, można na nie patrzeć i patrzeć.
Piana jest mało intensywna, biała, średnio-pęcherzykowa. Barwa to jasne złoto, piwo jest idealnie klarowne.
Aromat słaby, głównie słodowy (biały chleb pszenny), z pojawiającymi się nutami jabłkowymi i muśnięciami kolendry.
Piwo jest mocno wysycone, szczypie w język. W smaku dominują zboża z subtelną nutą owoców cytrusowych. W tle pojawia się kolendra i ogólnie posmaki przyprawowe. Finisz to niska, delikatnie zarysowana, chmielowa goryczka. Piwo jest lekkie i bardzo pijalne
Birra Nazionale - czyli "piwo narodowe", nazwa jest dwuznaczna. Z jednej strony stworzone z włoskich składników, a z drugiej kreowane na piwo idealne na upalne, włoskie dni. Na pewno jest niewymagające i szybko znika ze szkła. Lekkie, wydające się być idealnym, niezobowiązującym piwem do obiadu. Przy tym wszystkim w każdej chwili odnosimy wrażenie, że tak miało być, że w trunku, którym się raczymy nie ma przypadku, że browar Baladin takiego efektu właśnie oczekiwał. Z jednej strony piwa pewnie nie zapamiętam na długo, niczym się nie wyróżnia, a z drugiej miałem wrażenie, że raczę się trunkiem światowej klasy. Może dlatego własnie warto po nie sięgnąć?
Komentarze
Prześlij komentarz