Hajer - Bajzel
Można powiedzieć, że chłopaki z Browaru Hajer wypracowali swój styl. Właściwie wszystkie ich piwa cechuje wysoka jakość bez wad (przynajmniej ja takowych nie spotkałem), doskonała pijalność i konsekwentne rzemiosło.
Hasło "piwo ludzi pracy" jest tutaj jak najbardziej na miejscu - nie nazbyt zobowiązujące, ale w pełni ukazujące różnorodność bogatej piwnej rodziny. Idealne piwa do wieczornego relaksu po pracy. Zobaczmy, więc jak w to wszystko wkomponowuje się nowość w stylu black IPA.
Barwa ciemno brunatna, piana piękna, intensywna, utrzymująca sie do końca picia i pozostawiająca przedziwne wzory na szkle.
Hasło "piwo ludzi pracy" jest tutaj jak najbardziej na miejscu - nie nazbyt zobowiązujące, ale w pełni ukazujące różnorodność bogatej piwnej rodziny. Idealne piwa do wieczornego relaksu po pracy. Zobaczmy, więc jak w to wszystko wkomponowuje się nowość w stylu black IPA.
Aromat średnio intensywny, chmielowy. Żywica i cytrusy wymieszane z popiołem. W smaku piwo pełne. Lekka słodycz i owoce cytrusowe mieszają się z subtelną palonością. Goryczka średnio wysoka, dobrze zarysowana, pozostawiająca w ustach posmak palonego słonecznika.
Bajzel to kolejne niezwykle ułożone piwo od Hajerów. Zrównoważone pod każdym względem, mogłoby uchodzić za wzór stylu. Klasyczne black IPA, bez fajerwerków, bez udziwnień - po prostu dobre rzemiosło piwowarskie. Mam nadzieję, że za sprawą tego właśnie piwa, jeden z moich ulubionych stylów trafi "pod śląskie strzechy". Górnik, hutnik, czy budowlaniec choćby z ciekawości, będzie miał okazję spróbować dobrze nachmielonego, ciemnego piwa. Z całą stanowczością mogę polecić.
Komentarze
Prześlij komentarz