Wąsosz - Piwo Bożonarodzeniowe

Okres bożonarodzeniowy to czas warzenia i co za tym idzie próbowania piw świątecznych. W tamtym roku m.in. przy lepieniu pierogów, próbowałem kilku nowych piw: Gościszewo - Gwiazdor, Wąsosz - Cicha Noc i Doctor Brew - Xmas Rye i z tego co pamiętam wszystkie mi smakowały, pomimo nieznacznych mankamentów. 

W tym roku także sięgnę po kilku przedstawicieli "pierników w płynie", a na pierwszy ogień poszedł Browar Wąsosz.


Bożonarodzeniowe uwarzone zostało na podstawie receptury Krzysztofa Czechanowskiego vel. Undeath, który to tym właśnie piwem wygrał VI Częstochowski Konkurs Piw Domowych Bractwa Piwnego. Od razu trzeba zauważyć, że ten trunek to nie przelewki - mamy aż 19 blg i 9% obj. alkoholu! Jak świętować to z przytupem, a co. Piwo zostało uwarzone z dodatkiem świeżego imbiru, cynamonu, gałki muszkatołowej, goździków i przyprawy do piernika. 

Pierwsze co przyciąga uwagę to ładna etykieta i zalakowany kapsel, sugerujący potencjał piwa do leżakowania. Całość wygląda bardzo estetycznie i gustownie. Wąchanie butelki tuż po otwarciu na nic się zda - właściwie wyczujemy tylko wosk pszczeli z tajemnej mieszaniny służącej do zalania kapsla. Podejrzewam, że za jej stworzenie odpowiada ten sam osobnik co przy Hadesie z Olimpu - wygląda i pachnie identycznie. 


Kiedy już przelejemy piwo do szkła wyczujemy przyjemny aromat przypraw: gałka muszkatołowa, goździk i resztę piernikowych zapachów. W tle skrywa się czekolada i subtelna woń alkoholowa. 
W smaku piwa jest słodkie, nawet bardzo. Początkowo pojawiające się kakao szybko przykrywane jest mieszanką przypraw, które wieńczy przyjemne szczypanie języka i posmak imbiru. Goryczka jest niska i przyprawowa. Alkohol niewyczuwalny, ale szybko uderza do głowy. 

Piwo Bożonarodzeniowe spożywane po wieczerzy wigilijnej na ten przykład, jest w stanie szybko rozluźnić atmosferę. Mocarz ubrany w słodziakową skórę. Pachnie przyjemnie, piernikowo, w smaku słodziutkie i przy tym niesamowicie zdradliwe. Niby wszystko jest na swoim miejscu, jednak dla mnie piwo jest za słodkie, zaklejające i przez to lekko męczące. Nadaje się do na prawdę powolnego sączenia. Polecić mogę tylko miłośnikom słodkich trunków. 


Komentarze

Popularne posty