Gościszewo - Gwiazdor

Idą święta a w raz z nimi czas na tzw. piwa świąteczne. Typowy xmas ale to piwo ciemne, z wysokim ekstraktem i podwyższoną zawartością alkoholu, z wyczuwalnym dodatkiem przypraw kojarzących się z piernikiem. Mogą pojawić się w nim goździki, cynamon, imbir, wanilia czy gałka muszkatołowa. Całość często pachnie i smakuje jak słodkie pierniki w płynie. 

Przeddzień wigilii to dla wielu czas przygotowywania pierwszych świątecznych potraw, u mnie nie było inaczej. Ulepienie 150 pierogów i kilkudziesięciu uszek z grzybami wymaga dodatkowego wspomagania, a Gwiazdor ( nowość z Browaru Gościszewo) pasował jak nigdy. Wałkowanie ciasta, wycinanie krążków, łyk piwa... ciasto na dłoń, farsz na ciasto, ulepienie pieroga... łyk piwa. Poszło przyjemnie i szybciej niż przypuszczałem!


Gwiazdor ma 16,0% ekstraktu i 6,2% alkoholu obj. a uwarzone zostało z dodatkiem wanilii, imbiru, cynamonu i gałki muszkatołowej. Piwa nie da się przegapić na półce sklepowej, etykieta od razu rzuca się w oczy i jest to według mnie kolejny gościszewski majstersztyk.

Piwo nalewa się ze średnio wysoką pianą, ładnie zdobiącą szkło i pozostającą cieniutka warstewką do końca picia. Piwo jest czarne, z rubinowymi przebłyskami widocznymi pod światło. 
Zapach jest bardzo przyjemny i zdominowany aromatem lekko słodkiego kakao. Po ogrzaniu w tle pokazuje się przyjemna wanilia. 
W smaku na samym początku pojawiają się delikatne nuty palone, później ponownie daje o sobie znać waniliowe kakao. Finisz to niska, ale wyraźna  goryczka - lekko ziołowa w charakterze. Po przełknięciu piwo jakby lekko drapie w gardło, nie wiem czy to chmiel, czy któraś z przypraw... może imbir? Całość jest tylko lekko słodka.

Gwiazdor nie jest przesadnie słodki i nie zakleja ust jak w niektórych przypadkach. Żadna przyprawa tutaj nie dominuje ( w sumie są praktycznie nie wyczuwalne), tylko wanilia przyjemnie współgra z ciemnymi słodami. Subtelnie zaznaczona goryczka ożywia piwo i sprawia, że chce się wziąć kolejny i kolejny łyk. Przyznam, że lubię takie podejście do piw świątecznych, choć typowego "piernika" w nim nie znalazłem. Reasumując jest to bardzo dobre piwo, choć puryści stylowi i poszukiwacze "piernika w piwie" będą zawiedzeni. 


P.S. Nie wiem jak do Was, ale do mnie nie przychodził żaden Gwiazdor tylko zwykły św. Mikołaj ;)

Komentarze

Popularne posty