Brouwerij 't IJ - IJwit

Brouwerij 't IJ to jedna z tych nazw, których wypowiadania unikam... jak to się czyta, jak to wymówić?! W Holandii aura tajemniczości nieco opadła. IJ i Amstel to rzeki na których położony jest Amsterdam. Sama nazwa znaczy więc tyle co "browar nad rzeką IJ". A założony został w 1985 roku w stolicy Holandii. Piwo warzone jest tradycyjnymi metodami, bez filtracji czy pasteryzacji.

W Polskich sklepach z łatwością można dostać ich piwa, a przynajmniej te ze standardowej oferty. Charakterystyczne etykiety w kształcie zbliżonym do rombu rzucają się w oczy, różnią się kolorami, a większość w punkcie centralnym ma rysunek strusia i napis: leef met je kop omhoog...

ŻYĆ Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ!


IJwit zawiera 6,5% alkoholu obj., a do warzenia użyto m.in. skórki cytryny i kolendry.


Piana bardzo intensywna, średnio-pęcherzykowa, gęsta i plastyczna. Właściwie w całości oblepia szkło.Barwa pomarańczowa, piwo jest wyraźnie mętne.
W zapachu dominują nuty przyprawowe, kolendra i delikatne pszeniczne kojarzące się z hefewaizenem (banany). W tle ostre nuty drożdżowe, a po ogrzaniu czuć lekki alkohol. W aromacie możemy wyczuć także, delikatnie kwaśne nuty owocowe (jabłka) i octowe. Mam nadzieję, że nie jest to wynik zepsucia.
Piwo jest pełne i lekko oleiste. Początek to słodka zbożowość pokrywana pieprzowymi i ziołowymi posmakami i wyraźną goryczką, lekko alkoholową. Finisz drożdżowy i lekko rozgrzewający.

IJwit to mocna i bardzo intensywna w smaku wersja witbiera, szybko uderzająca do głowy. Piwo jest witem z wyraźnym belgijskim charakterem. Smaczne, ale nie ma co spodziewać się orzeźwienia do którego przyzwyczaiły nas standardowe wersje. Na pewno jest to piwo warte spróbowania, szczególnie pite chłodną porą.



Komentarze

Popularne posty