Het Anker - Gouden Carolus Easter Ale

Postanowiłem, że przywiozę rodzince coś extra z okazji świąt wielkanocnych... oczywiście oprócz własnych piw ;) Coś co będzie fajnie wyglądało na stole, coś dobrego do śniadania albo obiadu. W tyskim "Świecie Piwa" szybko przekonałem się do belgijskiego piwa warzonego raz w roku (2000 skrzynek), specjalnie na te święta.

Piwo jest bardzo ładnie wydane - duża butelka 0,75 l., korek zamiast kapsla i etykieta z wielkanocnymi symbolami. Wszystko to sprawia, że trunek naprawdę fajnie prezentuje się na świątecznym stole.





Easter Ale z browaru Het Anker to belgian strong ale czyli mocne piwo górnej fermentacji. Ma aż 20% ekstraktu i 10,5% obj. alkoholu.


Aromat bardzo słodki, głównie słody i lekki karmel. Z tyłu delikatne suszone owoce (rodzynki) i nuty ziołowe, prawdopodobnie pochodzące od belgijskich drożdży.
Barwa ciemno bursztynowa czy rubinowa. Piana raczej słaba, ale ładnie oblepia szkło. Już przy nalewaniu piwo wydaje się bardzo gęste.
Piwo to przede wszystkim potęga słodowa, jest bardzo pełne i słodkie. W smaku lekko wyczuwalny karmel,  może lukrecja, końcówka to goryczka alkoholowa. Alkohol jest wyraźnie wyczuwalny, rozgrzewanie przyjemnie rozchodzi się po całym gardle i przełyku. Szybko uderza do głowy.

Gouden Carolus Easter Ale jest wybitnie degustacyjny i raczej ciężki. Całość nasuwa na myśl słodkie likiery słodowe. Bardzo przypomina mi Elixir-a z włoskiego browaru Baladin. Z tym, że Elixir wydawał się mimo wszystko łagodniejszy, zarówno w aromacie jak i w smaku. Zastanawiam się czy jest to dobry trunek na Wielkanoc? Jeśli trzymać się już świąt, to raczej odpowiedniejszy wydaje się do kontemplacji po wigilijnej wieczerzy. Wiosną po obfitym posiłku oczekuję jednak czegoś lekkiego i orzeźwiającego. Reasumując piwo jest bardzo dobre, warte spróbowania, ale jak dla mnie raczej w innych okolicznościach przyrody.



Komentarze

Popularne posty