Birofilia 2014 - subiektywne uwagi

Co roku w czerwcu cała masa piwnych blogerów, piwowarów, sędziów i po prostu fanów piwa zjeżdża się do Żywca z okazji Festiwalu Birofilia. Nie będę  tutaj szczegółowo opisywał przebiegu festiwalu, relacji pewnie pojawi się mnóstwo. Krótko skupię się tylko na wybranych rzeczach.

Sklepik Aleja Piw Świata
W piątek (pierwszy dzień festiwalu) przyjechałem właściwie tylko po piwa butelkowane do Alei Piw Świata.  Naprawdę można było dostać piwa wyjątkowe i bardzo rzadkie w Polsce, w nie najgorszych cenach. Przy sklepiku byłem około 14:00, a najbardziej wyczekiwanej przeze mnie pozycji już nie było, mowa o piwie Firestone Walker: Double Jack. Do Polski przyjechało 35 butelek, w sklepiku wystawiono podobno tylko kilkanaście sztuk i sprzedały się około godzinę po otwarciu. Ale niema tego złego... dowiedziałem się, że za około miesiąc to piwo ma być w stałej ofercie Krainy Piwa.

Największą gratką była jednak jedyna w Polsce butelka piwa Samuel Adams: Utopias. Sprzedaż odbywa się drogą licytacji. Cena wyjściowa to 999,99 zł. Byłem świadkiem dość nonszalanckiego podbicia ceny do 1500,00 zł, ale "kto bogatemu zabroni" ;) Kolejnej oferty już nie było, ale podobno licytacja wciąż trwa na facebook-u, a cały dochód ma być przeznaczony na cele charytatywne.

           
Samuel Adams Utopias
Skromne zakupy
Tegoroczny festiwal był dla mnie szczególnym - pierwszy raz wysłałem piwa uwarzone z Iskierem na konkurs piw domowych. Wystawiliśmy piwa w kategorii III: American Wheat oraz VII: Cascadian Dark Ale. Tak się złożyło, że były to najbardziej obsadzone kategorie. Piwa nie były jakoś specjalnie przygotowywane pod Birofilię, po prostu warzymy to co chcemy pić, a że przy okazji zgrało się to konkursem... . Z niecierpliwością czekałem na wyniki, niestety nie dostaliśmy się nawet do finału ;) Cóż, trzeba dalej warzyć i pogłębiać "wiedzę tajemną".
Pełne wyniki Konkursu Piw Domowych mamy tutaj:  http://festiwal-birofilia.pl/wyniki-konkursu-piw-domowych-birofilia-2014.html  . Najbardziej ucieszył mnie fakt zajęcia I miejsca w kategorii czeski pilzner przez Karola Kościelniaka - piwowara Browaru Miejskiego w Bielsku, jak i barmana w tyskim Wielokranie.

Zdrowie piwowara!

Z wszystkich pierwszych miejsc wybierany jest tytuł Grand Championa Birofilia 2014, w tym roku ponownie wybrano piwo Czesława Dziełaka, tym razem w stylu dubbel. Pełne zaskoczenie! Wiadomo, że Czesław dobrym piwowarem jest, ale dwa razy z rzędu Grand Champion?! Ciekaw jestem czy tytuł ten wybierany jest po poznaniu zwycięzców, czy może jest to wybór "w ciemno" niejako konfrontując wszystkie kategorie.
Ciekawie również przedstawiały się wyniki Konkursu Piw Rzemieślniczych (29 browarów zgłosiło 87 piw) :

1. Pilzner 10-13°Blg

I   PILS 12,5 - piwowar Wojciech Piasecki-Wieliczko - Browar Piwna Gdańsk
II  Widawa Premium Lager - piwowar Wojtek Frączyk - Browar Widawa
III Pils Zielonogórski - piwowar Paweł Kąkol - Browar HAUST
2. Pszeniczne (Hefe-Weizen) 10-13°Blg

I   Pszeniczne - piwowar Andrzej Pustelnik - Browarnia Gdańsk
II  Pszeniczne - piwowar Piotr Klimczak - Browar Kowal Koszalin
III Weizen - piwowarzy Łukasz Niewiara i Artur Pająk - Browar Dziedzice
3. Witbier 10-13°Blg

I   Podróże Kormorana Witbier - piwowar Maciej Mielęcki - Browar Kormoran
II  Bierhalle Witbier - piwowar Marcin Kuster - Bierhalle Arkadia Warszawa
III Bierhalle Witbier - piwowar Krzysztof Zawlik - Bierhalle Manufaktura Łódź
4. Stout   10-14°Blg

I   Uśmiech Anieli - piwowar Łukasz Jajecznica - Browar Podgórz
II  Stout Owsiany - piwowar Jacek Michna - Stary Browar Rzeszowski
III Podróże Kormorana Coffee Stout - piwowar Maciej Mielęcki - Browar Kormoran
5. IPA 13-18°Blg

I   Dr Citra - piwowar Paweł Kąkol - Browar Haust
II  Sunny Ale - piwowarzy Łukasz Lis i Maciej Olszewski - Doctor Brew
III Podróże Kormorana American IPA - piwowar Maciej Mielęcki - Browar Kormoran

Rzemieślniczym Piwem Roku 2014 czyli Polskim Kraftem 2014 (sic!) wybrano piwo Uśmiech Anieli z Browaru Podgórz. Niestety jeszcze nie miałem okazji go próbować.

Konkursy konkursami, ale Birofilia to przede wszystkim konsumpcja piwa, dużych ilości piwa. A wybierać naprawdę było w czym. Fajną sprawą były lodówki z piwami butelkowanymi ustawione za nalewakami. Dzięki temu mogliśmy degustować małe próbki wymarzonych piw, na które w całości nie koniecznie można było sobie pozwolić. Mankamentem było to, że gdy kończyła się beczka z jakimś rarytasem, żadna inna już nie była podpinana. Ten kto przyjechał tylko na sobotnie popołudnie, miał bardzo ograniczony wybór.

Cały weekend zakończyliśmy w Tychach w Wielokranie, na spotkaniu blogersko-piwowarskim, degustując m.in. zwycięskiego pilznera. Tam okazało się, że tegoroczne I miejsce to nie jedyne żywieckie trofea Karola! Jeszcze raz gratulacje!

Od lewej: ja, Tomek (Piwne Podróże), Karol, Karolina i Kacper ( Piwna Zwrotnica)
Pozdro dla wszystkich z którymi mogłem napić się piwa i do zobaczenia za rok!


Komentarze

Popularne posty