Początki - dlaczego piwo?

Mniej więcej roku temu, przypadkowo trafiłem do specjalistycznego sklepu piwnego. Gdy zobaczyłem to bogactwo na półkach oniemiałem! Poczułem się jak w raju, pomimo tego, że nie miałem pojęcia czego spodziewać się po tych wszystkich piwach z kolorowymi etykietami i jakimiś dziwnymi nazwami...

 Jeszcze niedawno kłóciłem się z kumplem czy Tyskie jest lepsze od Żubra, czy może najlepszy jest Żywiec. Co jakiś czas kupiłem droższe piwo (Grolsch, Peroni) i oczekiwałem, że jego smak zmieni moje dotychczasowe pojmowanie. Siadałem z wielkim oczekiwaniem na... no właśnie nie wiem na co. Liczyłem chyba na bliżej nieokreślone oświecenie. A tu po otwarciu butelki zawód... smak prawie ten sam, tylko cena znacznie wyższa. Lager jak lager. Po co przepłacać?!

...pochodziłem po sklepie, popatrzyłem i zapytałem Pana za ladą co może polecić na początek. Bez wahania odpowiedział, że koniecznie muszę spróbować Najlepszego Piwa 2011 roku - Atak Chmielu od PINTY. Więc, nieśmiało wyciągnąłem z portfela te około 7 zł ( ups jeszcze nigdy nie płaciłem tyle za piwo w sklepie). Szybko popędziłem do domu i z drżącymi rekami otworzyłem butelkę... uuuuuu, ahhhhhh jest! Co za aromat, co za barwa! To piwo, w ogóle może pachnieć?! I to jeszcze jak!

Tak to był początek. Później były pierwsze piwa AleBrowaru, Birofilia 2013 i jakoś tak zakochałem się w piwie. Piję piwko, lubię sobie czytać inne piwne blogi, ostatnio nawet zacząłem sam warzyć w domu.

Blog ma być swoistym dziennikiem. Czyli ma być niby dla mnie - bo przecież nie chcę się na siłę uzewnętrzniać ;) - jednak adresowany będzie do Ciebie, potencjalny czytelniku! Ot, taki dualizm. Myślę, że głównie będą tu opisy degustowanych piw, ewentualnie imprez związanych z piwem.

Zaznaczam, że jestem zupełnym samoukiem, w żadnym przypadku nie jestem profesjonalistą. Lubię pić piwo i szczególnie w nowych dla mnie trunkach skupić się na wszystkim co zobaczę, wywącham i poczuję.

Zdaję sobie sprawę, że nie jestem odkrywcą, że szlak mam przetarty. Istnieje przecież co najmniej kilka naprawdę świetnych blogów w tej tematyce. Ale skoro i tak zapisuję sobie moje wrażenia z degustacji, publikuje niektóre na forum o zupełnie niezwiązanej tematyce, to dlaczego nie założyć bloga?

No to witam na pokładzie! Dziennik Piwny czas zacząć!

Komentarze

Popularne posty