Lwówek Porter 18°
Jest to Porter Bałtycki czyli jedna z nielicznych polskich piwnych specjalności. Z czego się wywodzi? Pierwotnie były to piwa górnej fermentacji, produkowane w Anglii. Kraje nadbałtyckie importowały je z Wysp w XVIII wieku. Właściwie to były to imperial stouty z dużą ilością alkoholu i mocnym nachmieleniem, przez co piwa nie kisły w drodze. W XIX wieku zaczęto warzyć je na miejscu, korzystając z metody dolnej fermentacji. Dzięki temu piwo miało mniej owocowych nut, było bardziej palone. Często słodkawe z posmakami karmelowe. Zrezygnowano też z intensywnego chmielenia - nie musiało odbywać dalekich podróży.
Lwówek Porter ma 18% ekstraktu i 8,5 % alkoholu. Aromat to palona kawa, ciemne kakao oraz bardzo delikatne chmielowe, zielone nuty. Bardzo ładna, drobnopęcherzykowa, beżowa piana. W pierwszej chwili smak zdominowany przez słody palone z nutami kakao. Następnie wszystko pokrywane jest wyraźną goryczką, długo utrzymującą się, ale nie męczącą. Pomimo 8,5% alkohol w ogóle nie jest wyczuwalny. Piwo jest bardzo wytrawne, hm... wydaje mi się takie dostojne, poważne. Trochę przypomina stout-a.
Ogólnie muszę przyznać, że nie lubię porterów. Odrzucała mnie zawsze ich słodkość i wyraźne posmaki spirytusowe - być może próbowałem tych słabszych przedstawicieli gatunku. Lwówek Porter 18° jest zupełnie inny, naprawdę dobre piwo. Myślę, że będzie to pierwszy porter po którego jeszcze sięgnę.
Portery Bałtyckie to piwowarski skarb Polski - sięgajmy po nie ochoczo i z werwą, że się tak wyrażę Szczególnie po tak dobre okazy!
Komentarze
Prześlij komentarz